Zmienia się funkcja, ale zadanie pozostaje

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na początku ubiegłego tygodnia, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 procent. Wiemy, kto został odwołany Premier powiedział, że pracę w gabinetach politycznych straci 17 urzędników. Z ust rzecznik KPRM Joanny Kopcińskiej padły też konkretne nazwiska odwołanych. Jeśli chodzi o resort zdrowia, ze stanowiskiem wiceministra pożegnali się Marek Tombarkiewicz i Piotr Gryza.

Dotyczy to również Jarosława Pinkasa, sekretarza stanu w KPRM i pełnomocnika rządu do spraw organizacji struktur administracji publicznej właściwych w zakresie bezpieczeństwa żywności.

– Kolejne etapy zmian przed nami. Dotyczyć będą też gabinetów – podkreśliła Joanna Kopcińska. – Zmienia się funkcja, ale zadanie pozostaje.

– Redukując liczbę wiceministrów, chcemy jeszcze bardziej usprawnić prace rządu, chcemy zmniejszyć warstwę polityczną, a zwiększyć warstwę urzędniczą, podobnie jak to jest w najwyżej rozwiniętych demokracjach Europy Zachodniej – powiedział w poniedziałek (12 marca) premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki podkreślił na konferencji prasowej, że podziękował wszystkim ustępującym wiceministrom. – Uważam, że tam, gdzie może być lepiej, można coś usprawnić. Nawet coś, co dobrze działa, to trzeba tak zrobić i to jest nasza aspiracja, to jest nasza ambicja – podkreślił.

Premier zaznaczył, że w swoim wyborze kierował się analizami porównawczymi do innych krajów członkowskich UE. – Do krajów skandynawskich, do Niemiec, Austrii, Szwajcarii. W tym kontekście też patrzyliśmy na przydzielane zadania. Oczywiście nie był to żaden dogmatyczny wyznacznik, ale jednak oczywiście jest coś takiego, jak najlepsze praktyki, dojrzałe kraje od strony instytucjonalnej i przyglądaliśmy się również różnym tamtym wzorcom – mówił szef rządu.

Morawiecki zaznaczył, że redukcja wiceministrów, to nie są zmiany personalne. – Przede wszystkim chcemy jeszcze bardziej usprawnić pracę rządu, zmniejszyć tę warstwę polityczną, a zwiększyć warstwę urzędniczą, podobnie jak to jest w najwyżej rozwiniętych demokracjach Europy Zachodniej – podkreślił.y z resortu zdrowia.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *